W dużych miastach, gdzie panuje stały napływ przyjezdnych nietrudno znaleźć najemcę na mieszkanie w dobrej lokalizacji. Zadziwiająco trudno jest jednak utrzymać najemców na dłużej. A duża rotacja to większe ryzyko, że sprawcy ewentualnych zniszczeń wymkną się bez ponoszenia konsekwencji finansowych, zostawiając niemiłe niespodzianki swoim następcom. Jedynym zabezpieczeniem dla właścicieli mieszkania jest kaucja, którą pobierają po podpisaniu umowy i rozliczają lub oddają w całości po rozwiązaniu umowy. Co jednak, jeżeli nie pokrywa ona kosztów naprawy zniszczeń? W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak liczyć na ludzką uczciwość i podzielenie się kosztami chociażby po połowie. Warto też regularnie odwiedzać lokal i sprawdzać, czy jego użytkowanie nie przekracza przyjętych norm eksploatacyjnych. O przyzwyczajenia najemców można też zapytać sąsiadów. Pamiętaj, że w razie rażącego niedbalstwa lokatorów, polisa ubezpieczeniowa nie obejmuje wyrządzonych przez nich zniszczeń.
